Podróż o długości tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku
Laozi
Coaching nie jest terapią, nie jest mentoringiem, nie jest konsultingiem, nie jest doradztwem, nie jest szkoleniem, czym zatem jest?
Jest Twoją pracą, Twoim wysiłkiem, Twoją drogą do Twojej zmiany. Po co coach w tej drodze? W drodze, jak wiesz, mogą się zdarzyć różne okoliczności, ba, niektóre z nich zupełnie nieprzewidziane.
Czasami, po prostu nie wiesz jak się dostać do celu, ba, czasem nie wiesz zbyt dokładnie, gdzie jest ten cel, albo wiesz, ale jakiś odcinek drogi okazuje się być zamknięty, konieczny jest objazd po zupełnie nieznanej Ci okolicy, zaczynasz przemieszczać się wolniej, żeby nie przeoczyć właściwego kierunku.
Czasami droga jest wyboista, niewygodna, aż zaczynasz mieć poczucie, że dłużej nie dasz rady nią podążać, bo spodziewałeś się innej, gładkiej, szybszej, może autostrady? Stajesz się zniechęcony, zmęczony, może się zastanawiasz, czy nie zrezygnować, wybrać jakąś inną, która wydaje się łatwiejsza, albo gdzieś przeczekać, odpocząć, zaczekać na przypływ energii i chęci do dalszej podróży.
Czasami droga jest pusta i czujesz się panem sytuacji, szczególnie kiedy wystarcza Ci umiejętności, żeby rozwinąć na niej prędkość, bo jeżeli ich nie masz zaczyna Cię stresować, że inni są szybsi, zaczynasz czuć się nie dość dobry, może gorszy. Na drodze zdarzają się korki, przewidziane, chociaż też irytujące i nagłe, nieprzewidziane, bo prace na drodze, bo wypadek i chociaż nie masz na nie wpływu, spalasz się, denerwujesz, tracisz energię i wewnętrzny spokój, jeżeli go miałeś wcześniej, bo sprawy nie układają się po Twojej myśli, zgodnie z Twoim starannie przygotowanym wcześniej planem. Na drodze czasem są ostre zakręty, bywa niebezpieczna, czasami pnie się pod górę żeby potem gwałtownie opadać, bywa mokra, oblodzona, zaśnieżona, malownicza albo wyjątkowo nieciekawa. Czasami, śpiesząc się gwałtownie się zatrzymujesz bo wbiega na nią znienacka sarna a może blokuje ją przewrócone drzewo. Twoja droga jest zmienna, czasami tak bardzo, że tracisz chęci do tego, by podążać nią dalej albo koncentrując się na niej tracisz z pola widzenia swój cel.
Po to jest coach.